21 lutego w Centrum Kultury Turystyki i Sportu miało miejsce spotkanie z Jarosławem Gugałą. Któż z nas nie zna pana Jarosława z ekranu telewizyjnego! Lecz może nie każdy wie,że jest on absolwentem Liceum Ogólnokształcącego im Komisji Edukacji Narodowej w Biskupcu! W latach 1974-1978 uczęszczał do klasy o profilu humanistycznym i ukończył szkołę z wyróżnieniem. Na co dzień dziennikarz związany obecnie z telewizją Polsat, prezenter "Wydarzeń", ale także nauczyciel akademicki, dyplomata i muzyk z zamiłowania.

Poniżej fragmenty  wywiadu uchwycone podczas spotkania:

- Która z profesji jest dla pana najważniejsza?

Ja mam problem.Zajmuję się wieloma rzeczami, nie podjąłem decyzji co ja chcę jeszcze w życiu robić. Spędziłem tu lata 1974-1978 będąc uczniem LO wiedziałem,że chcę parać się słowem. chciałem zostać pisarzem. Moi rodzice byli nauczycielami. Przez te 4 lata bardzo tutaj wrosłem. Jestem dumny,że jestem stąd. Jak mnie ludzie pytają co jest moim miejscem - to ja mówię: Warmia! Uzmysłowiłem sobie,że jestem człowiekiem z Północy. Lubię zdrowe,świeże powietrze, zimną wodę. Bardzo tępię tych, dla których obojętne jest to, czy to jest Warmia, czy Mazury....

- Pana zaintersowania szkolne ?

Byłem humanistą. Matematyka mnie intersowała, ale nie pasjonowała. Maturę zdałem dzięki kolegom. Krzysiu Szostak uczył mnie przez tydzień przed egzaminem. Zdałem na 5. W LO grałem na pianinie na auli szkolnej. W szkole był chór - 90 dziewcząt i ja prowadzony przez moją wychowawczynię panią Boniewską.

- Miejsca, do których po lekcjach się chodziło niekoniecznie za wiedzą nauczycieli...

Ja się pojawiałem w kolicy Wieży Ciśnień. Życie towarzyskie nie wymagało aby być w podziemiu. Często chodziłem do biblioteki naprzeciwko Urzędu Miasta. 

- Zamysł dzisiejszego spotkania - recepta na sukces...

Odpowem zaczynając od żartu-  To, że ktoś urodził się w stajni, nie znaczy, że jest koniem. Ważna jest życiowa pasja, która nas napędza. Jeżeli mamy coś ludziom do dania, to ludzie to od nas wezmą. Sukcesem jest osiągnięcie stanu, kiedy możemy sobie spojrzeć w twarz w lustrze. Trzeba opierać się na fundamentach. Zachować ciekawość i niezależność.

Wywiad prowadził Mariusz Bojarowicz.

notowała: Anna Raczyńska