8 września w auli szkolnej spotykaliśmy się w ramach ogólnopolskiej akcji Narodowego Czytania. We wspólnym czytaniu uczestniczyli rodzice, dyrekcja szkoły, nauczyciele oraz uczniowie. Na spotkanie przybył również główny bohater tegorocznego wydarzenia, a my mieliśmy okazję zadać mu kilka ważnych pytań dotyczących życia.

Jan Kochanowski zapisał się w historii literatury jako bystry obserwator ludzkiej natury i świata. Pozostawił po sobie różnorodne w swej tematyce fraszki, refleksyjne pieśni, porażające głęboką prawdą egzystencjalną treny. Tym samym, wszystko co napisał Jan z Czarnolasu, można potraktować jako cenną życiową lekcję. I my z niej skorzystaliśmy. Jednak XVI- wieczna polszczyzna bywa barierą uniemożliwiającą zrozumienie sensu większości utworów. Dlatego podczas dzisiejszego czytania zaproponowaliśmy zarówno oryginalne teksty jak i próby ich tłumaczenia na język współczesny. Mamy nadzieję, że pozwoliło to spojrzeć na twórczość Jan z Czarnolasu w zupełnie nowy sposób oraz dostrzec w niej wiele uniwersalnych prawd.

Czarolas, lipa, fraza szlachetne zdrowie… treny, Urszulka …Chyba każdy z nas ma podobne skojarzenia związane z postacią lub twórczością Jana Kochanowskiego. Są to ważne, wspólne miejsca , które nas łączą, tworzą kulturową wspólnotę. I może o to właśnie chodzi w czytaniu literatury, by te wspólne miejsca nie zniknęły i jednoczyły nas ponad wszelkimi podziałami. Dlatego wracajmy do klasyki… 

 Monika Labusch-Kaliszewska